Jak się wyróżnić i zwiększyć sprzedaż?

Sypialnioland.pl: Skąd się Pani o nas dowiedziała?

Klient: To Wy jesteście tą firmą, która jak nie pracuje to mówi, że śpi?

Czy jeśli ta sama Klientka otrzymałaby automatyczną odpowiedź, że sklep jest nieczynny zapamiętałaby maila?

Moim zdaniem nie.

Znacie Żyrafę Joshi Hurn?

Na początku pewnie nie było jej do śmiechu.

Pluszak został pozostawiony w hotelu przez rodzinę, niczym Kevin w domu.

Państwo Hurn wraz z dziećmi spędzili weekend w hotelu Ritz Carlton na Florydzie.

Po powrocie do domu okazało się, że ulubiona maskotka dzieci została w hotelu.

Kto ma dzieci ten wie, że taki scenariusz wróży bunt na pokładzie.

Pan Chris Hurn nie czekał na kapitulację załogi, wymyślił niezwykle skuteczny scenariusz.

Poinformował on swoje dzieci, że Joshi został w hotelu na dłużej.

Potrzebował jeszcze odpocząć.

Zadzwonił również do hotelu i poprosił, by odesłano Żyrafę.

Zanim jednak… wniósł prośbę, aby obsługa hotelowa zrobiła Żyrafie jedno zdjęcie przy hotelowym basenie.

Kilka dni później w paczce z Żyrafą Rodzina znalazła album z kilkunastoma zdjęciami Joshiego…

podczas jego przedłużonych wakacji.

Tutaj znajdziecie całą historię opowiedzianą przez Pana Chrisa Hurn’a:

https://www.youtube.com/watch?v=ymNjYaOBpBo

A tu Joshi podczas swoich samotnych wakacji.

Te dwie historie pokazują, jak ważne jest WYRÓŻNIJ SIĘ.

Jeśli nie jesteś posiadaczem niszowego biznesu, już dziś czas pomyśleć nad czymś, co wyróżni cię na tle konkurencji.

A nawet jeśli masz nisko konkurencyjny biznes, już dziś zadbaj, by Klienci czuli, że naprawdę jesteś WYJĄTKOWY.

Z doświadczenia wiem, że wszyscy niby o tym wiedzą, z doświadczenia również wiem, że mało kto to naprawdę wdraża.

Czasem niewielkie kroki mogą spowodować ogromne zmiany w percepcji naszej firmy przez Klientów.

Kilka pomysłów na WYRÓŻNIJ SIĘ

Nazwij kreatywnie swoich pracowników i tak podpisuj maile

U mnie w firmie każdy mail zaczyna się od „Serwus”, kończy na „Dobrego dnia i kolorowych snów”,

a każdy z Zespołu podpisuje się Śpioch.

Klienci bardzo to zapamiętują i często stanowi to świetny temat do żartów oraz nawiązania fajnych relacji.

Pamiętaj, że dziś jak nigdy liczy się indywidulane podejście do Klienta oraz spersonalizowana relacja.

Często rozmowa nie na temat produktu, który chcesz sprzedać, okazuje się przepustką do jego sprzedaży.

Daj coś

Jakiś czas temu kupując książkę w Empiku, po otrzymaniu siatki oraz paragonu,

Pani poprosiła bym poczekała chwileczkę, po czym wyjęła zza lady paczuszkę

znanych cukierków i mi ją wręczyła. Rzecz jasna była to akcja promocyjna marki słodyczy,

nie mniej jednak moja mina – bezcenna.

Byłam bardzo mile zaskoczona i niesłychanie sobie to zapamiętałam.

W tej promocji świetnie została zastosowana reguła wzajemności Roberta Cialdiniego.

Reguła ta mówi o tym, że jeśli coś otrzymamy, będziemy o tym pamiętać,

ale co istotne będziemy również chcieli się odwdzięczyć.

Może to być słodki upominek po obsłużeniu Klienta,

może to być bon na drobną kwotę, darmowy e-book z cenną wiedzą.

Jeśli inni z twojej branży nic nie dają, właśnie zrobiłeś kolejny krok do tego, by się wyróżnić.

Jestem przekonana, że wprowadzenie zasady wzajemności w firmie zwiększa sprzedaż.

Stosuję. Działa!

Key Visual

Już dziś o niego zadbaj. Key Visual to w wielkim skrócie główny element graficzny marki,

który powtarzany jest w znakomitej większości materiałów reklamowych tej marki.

I tak na przykład Key Visual Heinekena to gwiazdka w logo,

Heyah – czerwona łapa,

Absolut – kształt butelki,

Sypialnioland.pl – małe, okrągłe turkusowo – amarantowe groszki.

Jaki jest Twój Key Visual?

Stwórz go i nie pozwól, by twoja marka została kiedykolwiek pomylona z inną.

Archetyp marki

Niezwykłe narzędzie do budowania marki. Znam przynajmniej dwanaście archetypów marek.

Archetyp mojej marki to Towarzysz – na każdy dzień i dla każdego.

Ikea również posiada archetyp towarzysza.

Jeśli jesteśmy już przy branży meblarskiej, Kler będzie archetypem Kochanki.

Zachęcam do zgłębienia tematu archetypów oraz do tego,

by określić archetyp swojej firmy, jak to bardzo trafnie ujął Paweł Tkaczyk:

„Marka musi mieć ludzką twarz, by budziła emocje”.

Czy twoja marka budzi emocje?

Zespół

Jeśli zatrudniasz ludzi, postaraj się by byli to ludzie ponadprzeciętni.

Żeby była jasność, nie chodzi mi o jakieś ponadprzeciętne umiejętności, czy wyższe szkoły.

Chodzi mi o osobowość, czy jakby to powiedział Daniel Goleman inteligencję emocjonalną.

Może ktoś jest niezwykle sympatyczny i śmieje się trzy razy częściej niż ktokolwiek inny?

Może jest sensualistą? Ponoć sensualiści stanowią tylko 20% społeczeństwa.

Takich ludzi warto mieć w zespole.

Oczywiście nie nakłaniam cię, by tylko na tej podstawie zatrudniać.

Nie mniej jednak, jeśli miałabym wybrać między kimś zlewającym się ze ścianą,

a kimś o tych samych umiejętnościach a obdarzonym ponadprzeciętnym optymizmem,

wybrałabym tego drugiego.

Co ciekawe, u mnie w zespole najbardziej pożądaną cechą jest właśnie poczucie humoru i optymizm.

Zachęcam cię do przyjęcia takiego kryterium, tempo pracy w zespole rośnie,

czas pracy zamienia się w czas przyjemności,

a klient, którego twój pracownik „poczęstuje” kawałem, chętniej do ciebie wróci.

Skup się na korzyściach produktu. Nie cechach!

Co by było, gdybym swoim klientom mówiła, że nasze materace są robione z pianek o gęstości 80 kg/m3,

w systemie otwarto komórkowym, przy użyciu procesu wulkanizacji.

Wtf? Przepraszam za wyrażenie.

Nie mniej jednak w pierwszym etapie rozmowy mojego Klienta naprawdę niewiele to obchodzi.

On chce się wygodnie i zdrowo wyspać.

Warto zamiast wymieniać suche fakty, opowiedzieć Klientowi wizję lepszej przyszłości.

Słuchaj, ulepszaj bądź otwarty na inne

Słuchaj swoich Klientów i wyciągaj wnioski, rób ankiety, prowadź statystyki.

Cały czas ulepszaj. Rozwijaj. Udoskonalaj.

Ego schowaj do kieszeni.

To co Tobie wydaje się być najlepsze na świecie,

niekoniecznie jest dobre z punktu widzenia strategii marketingowej, czy punktu widzenia twoich Klientów.

Znacie Żyrafę Joshi Hurn?

Na początku pewnie nie było jej do śmiechu.

Pluszak został pozostawiony w hotelu przez rodzinę, niczym Kevin w domu.

Państwo Hurn wraz z dziećmi spędzili weekend w hotelu Ritz Carlton na Florydzie.

Po powrocie do domu okazało się, że ulubiona maskotka dzieci została w hotelu.

Kto ma dzieci ten wie, że taki scenariusz wróży bunt na pokładzie.

Pan Chris Hurn nie czekał na kapitulację załogi, wymyślił niezwykle skuteczny scenariusz.

Poinformował on swoje dzieci, że Joshi został w hotelu na dłużej.

Potrzebował jeszcze odpocząć.

Zadzwonił również do hotelu i poprosił, by odesłano Żyrafę.

Zanim jednak… wniósł prośbę, aby obsługa hotelowa zrobiła Żyrafie jedno zdjęcie przy hotelowym basenie.

Kilka dni później w paczce z Żyrafą Rodzina znalazła album z kilkunastoma zdjęciami Joshiego…

podczas jego przedłużonych wakacji.

Tutaj znajdziecie całą historię opowiedzianą przez Pana Chrisa Hurn’a:

https://www.youtube.com/watch?v=ymNjYaOBpBo

A tu Joshi podczas swoich samotnych wakacji.

Te dwie historie pokazują, jak ważne jest WYRÓŻNIJ SIĘ.

Jeśli nie jesteś posiadaczem niszowego biznesu, już dziś czas pomyśleć nad czymś, co wyróżni cię na tle konkurencji.

A nawet jeśli masz nisko konkurencyjny biznes, już dziś zadbaj, by Klienci czuli, że naprawdę jesteś WYJĄTKOWY.

Z doświadczenia wiem, że wszyscy niby o tym wiedzą, z doświadczenia również wiem, że mało kto to naprawdę wdraża.

Czasem niewielkie kroki mogą spowodować ogromne zmiany w percepcji naszej firmy przez Klientów.

Kilka pomysłów na WYRÓŻNIJ SIĘ

Nazwij kreatywnie swoich pracowników i tak podpisuj maile

U mnie w firmie każdy mail zaczyna się od „Serwus”, kończy na „Dobrego dnia i kolorowych snów”,

a każdy z Zespołu podpisuje się Śpioch.

Klienci bardzo to zapamiętują i często stanowi to świetny temat do żartów oraz nawiązania fajnych relacji.

Pamiętaj, że dziś jak nigdy liczy się indywidulane podejście do Klienta oraz spersonalizowana relacja.

Często rozmowa nie na temat produktu, który chcesz sprzedać, okazuje się przepustką do jego sprzedaży.

Daj coś

Jakiś czas temu kupując książkę w Empiku, po otrzymaniu siatki oraz paragonu,

Pani poprosiła bym poczekała chwileczkę, po czym wyjęła zza lady paczuszkę

znanych cukierków i mi ją wręczyła. Rzecz jasna była to akcja promocyjna marki słodyczy,

nie mniej jednak moja mina – bezcenna.

Byłam bardzo mile zaskoczona i niesłychanie sobie to zapamiętałam.

W tej promocji świetnie została zastosowana reguła wzajemności Roberta Cialdiniego.

Reguła ta mówi o tym, że jeśli coś otrzymamy, będziemy o tym pamiętać,

ale co istotne będziemy również chcieli się odwdzięczyć.

Może to być słodki upominek po obsłużeniu Klienta,

może to być bon na drobną kwotę, darmowy e-book z cenną wiedzą.

Jeśli inni z twojej branży nic nie dają, właśnie zrobiłeś kolejny krok do tego, by się wyróżnić.

Jestem przekonana, że wprowadzenie zasady wzajemności w firmie zwiększa sprzedaż.

Stosuję. Działa!

Key Visual

Już dziś o niego zadbaj. Key Visual to w wielkim skrócie główny element graficzny marki,

który powtarzany jest w znakomitej większości materiałów reklamowych tej marki.

I tak na przykład Key Visual Heinekena to gwiazdka w logo,

Heyah – czerwona łapa,

Absolut – kształt butelki,

Sypialnioland.pl – małe, okrągłe turkusowo – amarantowe groszki.

Jaki jest Twój Key Visual?

Stwórz go i nie pozwól, by twoja marka została kiedykolwiek pomylona z inną.

Archetyp marki

Niezwykłe narzędzie do budowania marki. Znam przynajmniej dwanaście archetypów marek.

Archetyp mojej marki to Towarzysz – na każdy dzień i dla każdego.

Ikea również posiada archetyp towarzysza.

Jeśli jesteśmy już przy branży meblarskiej, Kler będzie archetypem Kochanki.

Zachęcam do zgłębienia tematu archetypów oraz do tego,

by określić archetyp swojej firmy, jak to bardzo trafnie ujął Paweł Tkaczyk:

„Marka musi mieć ludzką twarz, by budziła emocje”.

Czy twoja marka budzi emocje?

Zespół

Jeśli zatrudniasz ludzi, postaraj się by byli to ludzie ponadprzeciętni.

Żeby była jasność, nie chodzi mi o jakieś ponadprzeciętne umiejętności, czy wyższe szkoły.

Chodzi mi o osobowość, czy jakby to powiedział Daniel Goleman inteligencję emocjonalną.

Może ktoś jest niezwykle sympatyczny i śmieje się trzy razy częściej niż ktokolwiek inny?

Może jest sensualistą? Ponoć sensualiści stanowią tylko 20% społeczeństwa.

Takich ludzi warto mieć w zespole.

Oczywiście nie nakłaniam cię, by tylko na tej podstawie zatrudniać.

Nie mniej jednak, jeśli miałabym wybrać między kimś zlewającym się ze ścianą,

a kimś o tych samych umiejętnościach a obdarzonym ponadprzeciętnym optymizmem,

wybrałabym tego drugiego.

Co ciekawe, u mnie w zespole najbardziej pożądaną cechą jest właśnie poczucie humoru i optymizm.

Zachęcam cię do przyjęcia takiego kryterium, tempo pracy w zespole rośnie,

czas pracy zamienia się w czas przyjemności,

a klient, którego twój pracownik „poczęstuje” kawałem, chętniej do ciebie wróci.

Skup się na korzyściach produktu. Nie cechach!

Co by było, gdybym swoim klientom mówiła, że nasze materace są robione z pianek o gęstości 80 kg/m3,

w systemie otwarto komórkowym, przy użyciu procesu wulkanizacji.

Wtf? Przepraszam za wyrażenie.

Nie mniej jednak w pierwszym etapie rozmowy mojego Klienta naprawdę niewiele to obchodzi.